panienka dzisiaj raczej zdezorientowana
Taką mam refleksję, że jak chce się obserwować flejmy w necie, to nie wolno spać.
Bo jak na chwilę stracisz czujność, to się nie dowiesz, co się stało. Tylko, wszędzie przeczytasz, że to naprawdę była grubsza afera i zostaniesz jak ta głupia cipa z poczuciem, że Cię coś ominęło.
Z malin przerzuciłam się na pigwę
I tak - dalej mam załamanie nerwowe.
Bo jak na chwilę stracisz czujność, to się nie dowiesz, co się stało. Tylko, wszędzie przeczytasz, że to naprawdę była grubsza afera i zostaniesz jak ta głupia cipa z poczuciem, że Cię coś ominęło.
Z malin przerzuciłam się na pigwę
I tak - dalej mam załamanie nerwowe.
Jeden flejm się kończy, drugi zaczyna. Szkoda czasu na wszystkie. Jesień, madame. Jesień jest miła.
OdpowiedzUsuńFilozoficzne podejście masz. Nie ten flejm to będzie inny:D
UsuńW ogóle szkoda czasu, tylko ja jestem cholernie wścibska i nie znoszę nie wiedzieć co się dzieje.
Ja nawet nie wiem co to flejm i o co chodzi..hihihi więc jak widzisz może być gorzej:D
OdpowiedzUsuńMonika Ty szczęściaro, może Wy za granicą macie inny, lepszy net:D
UsuńFlejm to stara dobra napierdalanka:) Tyle, że w necie
Aż musiałam zgooglować co to flejm (słownik wzbogacony ;)
UsuńA gdzie to się można tak poflejmić? Bo to wszędzie tak układnie i grzeczne komentarze som, normalnie nuuuda...
Aktualnie? Nie wiem. Kilka dni temu trwała wielka kłótnia wookół Chustki.
UsuńI bardzo dobrze, że flejmy tylko w godzinach nocnych, bo nie starczyłoby życia na czytanie. Nie wszystkie warte.
OdpowiedzUsuńRacja. Jesień w progu.
Wiem, wiem, że jesień. Robię konfitury i to mnie uszczęśliwia.
UsuńTeraz zajmuje mnie problem czy połączyć pigwę z żurawiną, czy nie?
W w zimie zrobię wielką balangę, bo naprawdę nie wiem, kto to wszystko zje.
Pru, ja przyjade I zjem. A ty mi opowiesz o flejmach. Tez nie wiem o co chodzi:))))
UsuńJasne wpadaj, ale zapomnij o linii:)
UsuńKochana fllejmyy to zło w czystej postaci, lektura obowiązkowa dla studentów psychologii społecznej i nieodłączna część internetu.
a naświetli panienka o co poszło u chustki?
OdpowiedzUsuńledwo mnie tydzień nie było a u Ciebie taka produkcja!
i posty i przetwory i dół!
Kobieto, opanuj to:)
Aga nie chcesz wiedzieć, naprawdę, nie chcesz.
UsuńNie mogę, dokupiłam pigwę i żurawiny