Znowu pełnia
Dzisiaj jest dla mnie bardzo ważne. Podjęłam pewną decyzję, w której mam nadzieję wytrwać.
I bardzo proszę, żebyście trzymali za mnie kciuki.
pomodlili się, czy coś.
Poza tym trochę się włóczyłam, zmieniłam kilka rzeczy w życiu, kilka rzeczy zmieniło mnie.
Nie wiem, co będzie dalej.
Zdjęcia z są z Izraela. Kiedy tam byłam akurat kończyła się Chanuka. Nieodmiennie wzrusza mnie gest zapalania świec.
No i fajnie w grudniu praktykować jogę na brzegu morza.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Byłam w Izraelu dwa lata temu na Chanukę. I nie praktykowałam jogi, ale pływałam w morzu i spacerowałam po plażach Tel Awiwu. Ech!
OdpowiedzUsuńAn-na też nie praktykowałam:) Facet na zdjęciu praktykował ja piłam piwo i patrzyłam:D
OdpowiedzUsuńAaaaa!!!! Matko, jak Ci zazdroszczę!!! Izraela, jogi, silnej woli, ogólnie, zmian.
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, może inaczej, ale napewno dobrze, trzymam kciuki!
Co do zmian nie wiem, czy sa dobre. Co do jogi, jak już wyjaśniłam - ja się upijałam. Facet ze zdjęcia praktykował:)
UsuńMoim zdaniem zmiany są dobre, tylko problem w tym, że wiele, wiele nas kosztują.
Usuńczasem zbyt wiele
UsuńCokolwiek to jest- życzę siły, ogromnej, takiej co pobije wszelkie załamanie woli. Mam sentyment do Izraela, wróciłabym tam jeszcze raz, mam nadzieje, że wyjazd udał sie i był taki jaki sobie go wymarzyłaś.
OdpowiedzUsuńDzięki Monika. Siły potrzebuję BARDZO
UsuńCokolwiek to jest, jeśli jesteś przekonana, że dobre dla Ciebie, wytrwaj i ten sukces będzie Cię karmił jeszcze wiele lat.
OdpowiedzUsuńMasz w sobie tę siłę, wierzę w to.
Dzięki wielkie:))))
Usuń